POKOCHAJ JESIEŃ...
Dywan z liści już rozłożony,
Lecz nikt nie jest zdziwiony.
Tylko popatrz ile barw jest wkoło:
Żółć, czerwień, pomarańcz i brąz
– wszystkim nam wesoło!
Nasza piękna Pani Jesień,
W koszu dary dla nas niesie!
Złote gruszki, śliwki słodkie
Oraz jabłka na szarlotkę.
Bukiet z liści w ręku trzyma,
A na głowie – jarzębina!
Mały jeżyk, rudy lisek i wiewiórka skacze,
Myślą sobie – ja też Panią Jesień zobaczę!
I nawet muchomor czerwony,
Co szuka borowikowej żony!
Aż tu nagle, nie wiadomo skąd
Robi się ciemno, zapada zmrok.
Gwiazdy na niebie się pojawiają
I bezlistne już drzewa nam oświetlają.
Pani Jesień tak czaruje,
Że każdego dnia coś nowego dla nas ma.
Czy jesień pokochać się da?
To oczywiste, że tak!
My, Pszczółki z Malechowa – radośnie ogłaszamy,
Że cudowną polską jesień kochamy.
JESIEŃ, DZIECI I COŚ JESZCZE...
Przyszła do przedszkola
Jesień kolorowa.
Uśmiechnięta, cała w złocie,
piękna jak królowa.
Zatańczyła, zaśpiewała,
liści nazrzucała,
a więc Iga szybko z liści
lwa wyczarowała.
Zaś Martynka klej już niesie,
piórka, liści furę.
I obrazek nam przedstawia
jesienną fryzurę.
Złota Jesień słońcem raczy,
babie lato więc się snuje.
Z dłoni Julii pająk powstał.
Pajęczynę już szykuje.
Ale co to? Jesień płacze?
Deszcz o szyby dzwoni.
Czy to koniec ciepłej, złotej
wspaniałej jesieni?
Dość tych smutków! – krzyczą dzieci.
My jesień kochamy!
Czy wiatr wieje, czy słońce świeci.
Jesień uwielbiamy.
Pani Jesień swoim oczkiem
na dzieci popatrzyła...
W podarunku bukiet z liści
Milenka jej wręczyła.