Przedszkolaki nigdy się nie nudzą - Niepubliczne Przedszkole BABYLAND z Łańcuta undefined

Przedszkolaki nigdy się nie nudzą - Niepubliczne Przedszkole BABYLAND z Łańcuta

Grę planszową "Przedszkolaki nigdy się nie nudzą" wykonały dzieci z grupy 2,5-3,5-latków, ze sporą pomocą kolegów z grupy maluszków (1,5-2,5-latki), którzy pomagali wybierać obrazki do wklejenia w grę.

Nauczyciel prowadzący: mgr Anna Urbańska

Niepubliczne Przedszkole
Artystyczno-Językowe BABYLAND
ul.J.Słowackiego 15
37-100 Łańcut
http://www.babyland-lancut.pl/

OPIS GRY:
W grę może grać dowolna liczba dzieci.

Przedszkolaki same wybrały pionki - swoje ukochane figurki zwierzątek (w końcu opieka nad zwierzątkami to też doskonały pomysł na nudę).

Zanim przystąpi się do gry należy przygotować rozłożone po sali rekwizyty służące do zobrazowania sposobów na spędzanie wolnego czasu.

A teraz rzut okiem na planszę.
START i META to dom - wychodzimy z niego do przedszkola, a po dniu pełnym wrażeń do niego wracamy. Prawie wszystkie pola, po których poruszają się pionki są oznaczone radosnymi buźkami (każda buzia to uśmiechnięty, ciekawie spędzający czas przedszkolak), jest jednak kilka pól, na których pojawia się buzia ziewająca. Taki obrazek oznacza nudę, coś, czego dzieci z przedszkola nie znają, więc stawać na te pola za bardzo nie chcą. Gdy jednak zdarzy im się taki mały pech, muszą odczekać jedną kolejkę stojąc pionkiem obok obrazka z ziewającym chłopcem lub z dziećmi siedzącymi z nudów przed telewizorem. Nasze przedszkolaki doskonale wiedzą, że nie jest to dobry sposób na spędzanie wolnego czasu. Dobrze, że pól z ziewającymi buziami jest tak niewiele, a przedszkolaki są mądre...
W chwili, gdy pionek stanie na radosnej buźce, od której wędruje czerwona strzałka, właściciel pionka-zwierzaka staje na wskazanym przez strzałkę polu z figurkami bawiących się dzieci. Są to:
- dzieci grające w piłkę;
- dzieci bawiące się na placu zabaw;
- dzieci rysujące lub układające puzzle, klocki, itp;
- dzieci słuchające bajek czytanych przez rodziców lub panią w przedszkolu;
- dzieci bawiące się na basenie;
- dzieci jeżdżące na rowerze.
Trzeba wówczas wyszukać na sali miejsce, gdzie znajduje się coś, co przypomina obrazek, zabrać wszystkie dzieci ze sobą i pokazać im, co można robić, żeby się nie nudzić. Małym problemem był basen i rower, ale wystarczyła rowerowa zabawka i mała miska z wodą i kaczuszką, a było wiadomo, o co chodzi. Nawet z tak małą ilością wody jest sporo frajdy:)

Wracajmy do gry. Przedszkolak, który już wszystkim pokaże, co robi, by nigdy się nie nudzić, czy to w słoneczny, czy w deszczowy, zimny dzień, wraca do planszy i stawia swój pionek tam, gdzie pokazuje mu czerwona strzałka odchodząca od pola z obrazkiem. Jest to zawsze kilka pól bliżej mety - w nagrodę.

Gramy dotąd, dopóki wszystkie przedszkolaki nie wrócą z przedszkola do domu - mety, bo w tej grze każdy wygrywa. No, chyba że woli zostać na polu z ziewającą buzią, ale o to nie posądzamy żadnego z przedszkolnych dzieciaków:)
event_note
08.05.2012
attachment
17
perm_identity
Anna Urbańska