Film Zamiast klapsa w sposób przyjazny prezentuje, jak radzić sobie z trudnymi zachowaniami małych dzieci. Rodzice mogą dowiedzieć się, jak nie stracić panowania nad sobą, gdy dziecko zachowuje się niezgodnie z ich oczekiwaniami oraz jak komunikować się z maluchem, by zachęcić go do współpracy.
Kraczą wrony: kra, kra, kra! Nasza Ola katar ma! Nie włożyła dziś szalika, i od rana kicha, pśtyka. Wciąż marudzi, głowa boli, w swym łóżeczku się gramoli.
Była wczoraj u lekarza, który słusznie zauważył, że ten katar się rozmnaża! Pozaraża wszystkich wkoło. O niedobrze! Niewesoło!
Teraz syrop grzecznie łyka, maści wącha. Pije dużo, je niewiele. Chce być zdrowa na niedzielę, bo od wtorku w domu siedzi!
I narzeka: - że nie chodzi do przedszkola, - nie spotyka koleżanek, - nie rysuje, nie maluje, - nie śmieje się, nie żartuje, - nie wychodzi na zakupy, i nie stać jej na wygłupy!
Gorączkuje - bo choruje!
Wreszcie, jakoś koło piątku, wszystko było już w porządku. Wstała nasza Ola zdrowa, i wesoła i morowa.
Tak to wrony wykrakały ten nieszczęsny katar cały!
Dla naszej pani – każdy wie przecież - zrobimy wszystko, wszystko na świecie. Zróbmy na przykład stół z czekolady, w stole cukierków pełne szuflady.
Albo kalendarz zróbmy: świąt wiele, w każdym tygodniu po dwie niedziele. Kalendarz, w którym wciąż świeci słońce, wakacje trwają cztery miesiące.
Pani się cieszy, my jeszcze więcej i razem z panią klaszczemy w ręce. Wszyscy się śmieją, radość jest wszędzie, i nam, i pani przyjemnie będzie.
Albo zbudujmy piękny żaglowiec, dajmy go pani. Co na to powie? Jak się ucieszy, gdy na dwa lata wyruszy w podróż dokoła świata!
Ale tak samej – troczę niemiło, na pewno pani by się nudziło. A więc w tę podróż za morza, lasy, zabierze pani calutką klasę.
Na morzu, w porcie – my z panią wszędzie, i pani bardzo przyjemnie będzie. Bo my dla pani – każdy wie przecież - zrobimy wszystko, wszystko na świecie!